W dniu 10 maja 2024 roku klasy szóste pod opieką pani Agnieszki Karolak-Raś, pani Ewy Strugały i pana Włodzimierza Malca udały się wczesnym rankiem do Złotego Stoku. Po trzygodzinnej podróży dotarliśmy na miejsce. Pierwszą atrakcją wycieczki było zwiedzanie podziemnej trasy turystycznej w kopalni złota. W towarzystwie szybkomówiącej przewodniczki zobaczyliśmy 500 metrowy odcinek Sztolni Gertruda. Na trasie obejrzeliśmy, jak wygląda 16 ton złota, poznaliśmy narzędzia i historię górnictwa oraz odwiedziliśmy Laboratorium Alchemika. Na powierzchnię wydostaliśmy się 300 metrową trasą, jadąc pomarańczowym tramwajem.
Następnie udaliśmy się stromym podejściem do kolejnych podziemi, do których prowadziły niekończące się schody. Wewnątrz Czarnej Sztolni – bo tam weszliśmy – mogliśmy podziwiać w małej komorze jedyny w Polsce podziemny wodospad. Woda spada tam z wysokości 10 metrów w głąb podziemi.
Kolejnym punktem programu był podziemny spływ łodzią. Podzieleni na dwie grupy płynęliśmy Titaniciem – gdyż tak nazywała się łódź, ważąca ok. 1 tonę – i tak zwiedzaliśmy inny odcinek Sztolni Gertruda.
Chwilę wytchnienia znaleźliśmy podczas płukania złota. Może co niektórzy się wzbogacili o cenny kruszec?
Ostatnią atrakcją było zwiedzanie repliki średniowiecznej osady górniczej. Szóstoklasiści samodzielnie sprawdzili, jak funkcjonowały maszyny i poznali prawa fizyki wykorzystywane do uruchamiania i pracy różnych urządzeń. Wyciągali wiadro z wodą z głębokiej studni, na dźwigu ręcznym podnosili ogromne kamienie i pracowali przy 15 metrowym kieracie. Weszliśmy również do labiryntu w Domu Strachów, gdzie największą atrakcją był wirujący tunel z efektami dźwiękowymi i świetlnymi. Na koniec spotkaliśmy się z katem, który w dość zabawny sposób opowiedział o swojej pracy.
Po obejrzeniu wszystkich atrakcji w Złotym Stoku wsiedliśmy zmęczeniu do autobusu i z przystankiem w McDonaldzie w Ząbkowicach Śląskich wróciliśmy szczęśliwie do Zdun.
Opracowała: Ewa Strugała